top of page

III Szybka Trójka- PŁOCK

14 maja w Płocku po raz Trzeci odbył się bieg zwany Szybką Trójką. Jest to jedna z nielicznych imprez na których amatorzy biegania mogą spróbować swoich sił na bieżni lekkoatletycznej.


Ale zaczynając od początku....


Pobudka o 5 rano, praca, po pracy powrót do domu Szybkie ogarnięcie się i podróż około 140 km. Do Płocka dojechaliśmy około 15:30. Samopoczucie było dobre, myślę, że stres także był obecny, mi na pewno towarzyszył.

Moim celem tego dnia było złamanie 9 min, po ostatnich nieudanych występach miałem obawy co do biegu jednak nie chciałem martwić się na zapas. Po raz pierwszy startowałem jako zawodnik klubu Płock Biega No Age Limit.


Wreszcie przyszedł czas na długo oczekiwaną rozgrzewkę. Zacząłem truchtać. Czułem się podobnie jak przed Run Toruń, a może to było tylko takie złudzenie?. O tym jak poradziłem sobie na Run Toruń przeczytasz TUTAJ.

Nastąpił moment ustawiania się na linii startu. Mi przypadło miejsce w okolicach 7 toru.... Stojąc na starcie wiedziałem, że muszę mocniej ruszyć, aby na wiraż wbiec jako pierwszy i podyktować od początku swoje tempo. Stojąc 2 metry od linii startu przypomniały mi się dawne czasy, gdy jeszcze w okresie juniorskim biegałem bieżnie. Nagle komenda NA MIEJSCA!!. Serce zaczęło mocniej bić, Strzał startera i w ciągu sekundy cały stres "spłynął" ... ruszyłem odważnie, tak jak planowałem. Pierwszy kilometr pokazał 2:57. Biegło mi się swobodnie, minęły obawy, że będzie tak jak podczas Run Toruń.

Po pierwszym kilometrze zaczęło się dublowanie zawodników, Wiejący wiatr nie sprzyjał w utrzymaniu dobrej prędkości. Niestety nie zdałem sobie sprawy że zwolniłem... Dopiero gdy zobaczyłem międzyczas po drugim kilometrze 6:08 stwierdziłem, że cel jaki sobie ustaliłem odjechał nieodwołalnie. Miałem przewagę nad resztą zawodników, nie odczuwałem absolutnie żadnego bólu, zmęczenie wchodziło stopniowo, powoli, nie miałem żadnej "ściany".

Zaczął się trzeci i zarazem ostatni kilometr, Zmęczenie już było widoczne. Ostatni kilometr pobiegłem w okolicach 3:10 i łączny wynik wyniósł 9:19.

Co do wyniku mam mieszane uczucia. Cel był inny i nie został osiągnięty, więc nie mam powodów do zadowolenia, satysfakcji. Jednak jeśli spojrzę przez pryzmat ostatnich występów to mogę powiedzieć, że jest bez rewelacji ale "ok". Wygrałem, ustanowiłem rekord imprezy i co najważniejsze zdrowie pozwoliło mi biec w spokoju aż do linii mety.

Na najwyższy stopień podium wchodziłem dwukrotnie, Najpierw w kategorii mężczyzn do 34 lat, a później w klasyfikacji generalnej

Klasyfikacja do 34 lat

1. Cezary Mysera

2. Marek Zych

3. Przemek Obara

Klasyfikacja Generalna

1. Cezary Mysera

2. Artur Kamiński

3 Marek Zych

Poniżej filmik z III Szybkiej Trójki autorstwa Mar Cin

A tutaj link do wyników z III Szybkiej Trójki:

 

Tego dnia rewelacyjnie zaprezentowała się Ania Żuchowska, która na bieżni startowała po raz pierwszy w życiu a jednak nie przeszkodziło jej to zająć drugiego miejsca w kategorii generalnej a zarazem drugiego miejsca w swojej kategorii wiekowej do 34 lat. W Płocku uległa tylko Agnieszce Budek. Ania rewelacyjnie rozegrała swój bieg taktycznie i udowodniła, że forma jest we właściwym miejscu i czasie.

Klasyfikacja do 34 lat

1. Agnieszka Budek

2. Ania Żuchowska

3. Oliwia Dąbrowska

Klasyfikacja Generalna Kobiet

1. Agnieszka Budek

2. Ania Żuchowska

3. Oliwia Dąbrowska

Z tego miejsca chciałbym podziękować także wszystkim kibicom, którzy dopingowali mnie podczas biegu, Sebastianowi Dymek za komentarz którego miło się słuchało gdy biegłem i wszystkim fotografom za to, że swoimi zdjęciami uwiecznili pamiątkę z tej imprezy.

Z tego miejsca gratuluje wszystkim uczestnikom biegu, że podjęli trud walki z Płocką bieżnią i dotarli do linii mety.

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page