top of page

Majowe zaległości

Ostatnio dość krucho u mnie z czasem. Dzisiaj korzystając z wolnego dnia od pracy postanowiłem w skrócie nadrobić zaległości, których trochę się nazbierało. Wpis ten będzie w formie mojego obecnego biegania, czyli "po łebkach".


Przełom kwiecień/maj był dość bogaty w starty. Wziąłem udział w trzech biegach, na zróżnicowanym terenie i dystansach. Najlepszym startem był bieg w Dąblinie k. Gniewkowa, gdzie na leśno-asfaltowej pięciokilometrowej trasie uzyskałem wynik 17:04. To było całkiem dobre wprowadzenie do kolejnych startów. Dwa dni później 1 maja wziąłem udział w teście Coopera organizowanego przez Ognisko TKKF Kubuś w Sierpcu. Wynik tego testu 3640m był zadowalający, ale nie satysfakcjonujący mnie w pełni. Dwa dni później "na dobicie" wystartowałem w biegu na ok. 10km w Golubiu Dobrzyniu. Ten bieg miał być ostatnim mocniejszym akcentem przed sezonem letnim, jednak później mój plan treningowy totalnie się posypał. Treningi jeśli wykonywałem były robione na skróty, mało czasu, mało snu. Cieszę się, że teraz już wszystko wraca na właściwe tory.

13 maja wziąłem udział w 6 Biegu Europejskim w Płocku, i choć nie czułem się najlepiej kondycyjnie, nogi bolały już na truchcie to liczyłem na trochę lepszy rezultat. Dzisiaj z perspektywy czasu wiem, że wynik jaki osiągnąłem (16'50") jest wynikiem bardzo dobrym i nie miałem prawa spodziewać się niczego więcej. Po biegu Europejskim mój trening do regularnych i systematycznych też nie należał. Nie miałem wystarczająco czasu, a może to był tylko pretekst? W każdym bądź razie teraz biorę się za siebie, spokojnie, konsekwentnie i do celu, a cel nr 1 to Szybka Trójka w Płocku. W sobotę startuję na 10 kilometrów w Brześciu Kujawskim i jestem ciekawy jaki rezultat będę w stanie osiągnąć.

Bieg Białoczerwoni Dąblin k.Gniewkowa

fot: Jan Chmielewski

Test coopera 12min-3640m

fot:Ognisko TKKF "Kubuś" Sierpc

Bieg Konstytucji 3 maja Golub-Dobrzyń

fot: Asia Żuchowska

6 Bieg Europejski Płock

fot: RPL FM Płock

Dzisiejszy wpis może krótki, za to prawdziwy i szczery. Nie bójmy przyznawać się do gorszych dni, to, że znam swoje słabsze strony i przyznaję się do nich daje mi siłę, która pcha mnie do przodu. Życzę Wam, abyście także potrafili przyznawać się do słabości, bo czytać w 98% tylko o sukcesach staje się nudne, monotonne i trochę odbiegające od rzeczywistości.

Tymczasem lecę na rozbieganie, trzymajcie się i do zobaczenia wkrótce na biegowych trasach.

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page